Promesy na naprawę dróg i mostów, zniszczonych podczas ubiegłorocznej powodzi, wręczył starostom, wójtom i burmistrzom z Małopolski minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller oraz wojewoda Małopolski Stanisław Kracik. Jedną z najwyższych promes otrzymał powiat tarnowski.
- Tak dużej kwoty, jak teraz, dotąd nie dostaliśmy. Mimo tego, jest to zaledwie jedna dziesiąta strat, które wyrządziła u nas wielka woda - przyznaje Mieczysław Kras, starosta tarnowski. Powiat tarnowski dostał w sumie 2,8 mln zł, podobnie jak starostwo w Dąbrowie Tarnowskiej. - To konkretny zastrzyk finansowy, który pozwoli nam doprowadzić przede wszystkim wiele dróg do normalnego stanu - mówi starosta Kras, zauważając, że ubiegłoroczna powódź wyrządziła w powiecie straty szacowane na blisko 30 mln zł.- Marzy mi się kres promes. I nie mam na myśli tego, że nie chcę już wspierać samorządów w potrzebie, ale to, by nie było takiej konieczności, bo będziemy umieć skutecznie odpierać wielką wodę - mówił w Tarnowie minister Jerzy Miller. Minister zapowiedział start programu ochrony górnej Wisły, który ma zapobiegać powodziom na taką skalę jak ostatnia oraz nie wykluczył, że jeszcze w tym roku do gmin trafi kolejna transza pieniędzy.
O powodziowych zniszczeniach w 2009 roku przeczytasz TUTAJ