Samorządowcy z regionu tarnowskiego i dąbrowskiego zaapelowali do rządu Donalda Tuska o kontynuację bądź przywrócenie pod inną nazwą programów wsparcia dla powiatów i gmin, dzięki którym realizowane mogłyby być nadal liczne inwestycje podnoszące poziom życia mieszkańców.
Ostatnie lata to czas olbrzymiego boomu inwestycyjnego w naszym regionie. Liczne rządowe programy wsparcia dla samorządów i niespotykane dotąd dofinansowania pozwoliły na realizację wielu imponujących przedsięwzięć. Dzięki temu rozwijały się powiaty i gminy. Wzrastał poziom życia nie tylko w miastach, ale również w małych miejscowościach i na wsi. Ale – twierdzą samorządowcy – to już przeszłość.
Rząd Donalda Tuska likwiduje programy wsparcia dla samorządów na działania rozwojowe, wprowadzone przez premiera Mateusza Morawieckiego. Ostatnio padła zapowiedź likwidacji Programu Inwestycji Strategicznych. Realizowany był od 2021 roku i było dziewięć jego edycji. Samorządom w całym kraju przyznano blisko 100 mld zł dotacji.
To bardzo zła wiadomość, bo oznacza koniec najlepszego okresu dofinansowań dla samorządów, z jakim spotkałem się w wieloletniej pracy samorządowej. W zależności od charakteru zadania dotacje wynosiły 85, 90, 95, a nawet 98 procent wartości inwestycji. Poprawiał się stan dróg oraz bezpieczeństwo przy nich, bo powstawały nowe chodniki, ścieżki rowerowe i parkingi. Dzieci zyskiwały przyjazne żłobki i przedszkola, rozbudowana była infrastruktura oświatowa, kulturalna, sportowa i rekreacyjna. Mniej zamożne gminy mogły wreszcie mocno przyspieszyć z rozbudową sieci wodociągowej i kanalizacyjnej – przekonywał starosta tarnowski Jacek Hudyma.
- Powiaty tarnowski i dąbrowski pięknie się dotąd rozwijały. Rząd Zjednoczonej Prawicy dbał o samorządy i Polskę lokalną. Stąd tak duże dofinansowania do tak wielu inwestycji. Minął pewien czas rządów obecnej koalicji i samorządowcy są załamani. Na kolejne projekty oraz zaspokajanie potrzeb mieszkańców pieniędzy nie ma. Nie takie były obietnice. Polacy zostali po prostu okłamani – mówiła poseł na Sejm RP Anna Pieczarka.
Samorządowcy zaapelowali do rządu o kontynuację bądź przywrócenie pod inną nazwą programów wsparcia dla powiatów i gmin.
- W ostatnich latach robiliśmy duże przedsięwzięcia, w tym z zakresu edukacji i służby zdrowia. Obecnie realizujemy jedynie jeden projekt w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. To zdecydowanie za mało. Jeśli nic się nie zmieni to będziemy mogli teraz wprowadzać w życie jedynie małe projekty. To nas nie satysfakcjonuje – twierdzi starosta dąbrowski Lesław Wieczorek.
Wójt gminy Tarnów Grzegorz Kozioł podkreślał, że samorządy mają obecnie pieniądze na bieżące funkcjonowanie, ale już nie na rozwój i inwestycje. – Liczymy na to, że to się zmieni. Liczymy na powrót dobrych czasów dla samorządów – dodał.